- Wojna zaczyna sie jutro. - powiedzial Maxigon. - A My mozemy jak na razie liczyc na Wilki Mocy.
- No tak.. - odpowiedzialam. - Musimy kogos zaagazowac jeszcze do armii..
- Ja mysle, ze dobrym kandydatem jest wlasnie Axmoud. - mowil Alfa, stanowczo. - No, moze jeszcze nasza dwojka, czyli My, i jesli sie zgodza, to Jacke i Wila.
- Wila? No nie wiem.. Musielibysmy sie zaangazowac zeby ja podtrenowac. - powiedzialam. - Po treningu bedzie silna wilczyca.
- No dobrze. - mowil moj kochany Maxigon. - Kochanie, ide zebrac Wilki Mocy i wszystkich pozostalych.
- Pojde z Toba kochanie! - wykrzyknelam. - Zaczekaj!
Przywolalismy wszystkie wilki, a nawet wszystkie Wilki Mocy. Przygotowalismy wielka tablice z planem ataku, bronie, i wiele innych rzeczy.
- Przywolalismy Was Tutaj, aby Was poinformowac o Czyms waznym. - mowilam. - O wojnie.
Na sali zapadl chaos. Slyszelismy slowa "Ze co?", "Kiedy?" , "Z jaka Wataha?".
- Cisza! - wykrzyknal bardzo glosno Maxigon. - Do ataku zaangazowalismy: Axmouda, Melanie, Jacke, oraz Wile. Prosze, wystapcie.
- Oto Wasze bronie. - powiedzialam, podajac kazdemu bronie. - Axmoud, Melanie, Jacke, Wila, bedziecie razem z Nami, Wilkami Historii oraz Ze mna i Maxigonem reprezentowac nasza Watahe.
- Tak. To bardzo trudne zadanie. - mowil Maxigon. - Pamietajcie: nie dajcie sie pokonac. Nie traccie wiary w siebie. Wiara to najwazniejsza rzecz. Bez niej, na pewno nie wygramy wojny. A zwlaszcza, ze to wysoka poprzeczka..
---------------------------------
CDN.
Wataha "Zaćmienie"
poniedziałek, 5 sierpnia 2013
Od Axmoud: Wojna? Cz.1
Rano chcialem sie orzezwic, wiec wybralem sie nad Doline Akhmeed. Tam zawsze jest chlodno, i w gorace dni mozna sie ochlodzic. Doszedl do mnie jakis wilk z innej watahy. Rozmawialismy to o przyrodzie, to o polowaniach. Nagle wilk powiedzial do mnie:
- Moi alfy chca stoczyc wojne. - mowil niespokojnie. - Wojne miedzy Wami a nasza Wataha..
- Ze Co?! - wykrzyknalem. - Jaka wojne?!
- Tak.. Wojne.. - mowil nieznajomy dalej. - Niestety boje sie, ze nasza wataha poniesie ogromne straty. Zwlaszcza, ze nie mamy ani jednego wilka mocy..
- Chcialbym Ci pomoc.. - mowilem. - Ale nie moge.. Nie wiem, czy czegos aby na pewno nie knujesz..
- Naprawde nic nie knuje. - mowil wilk smutnym, zawiedzionym glosem. - Ale boje sie.. Boje sie jak nigdy.
Tajemniczy wilk ruszyl w droge powrotna, i zniknal za drzewami. Ja, chcac jak najszybciej powiedziec o wojnie Alfie, i innym wilkom, bieglem jak najszybciej w strone Watahy.
- Witaj, Alfo.. - mowilem zdyszany . - Gdy bylem w dolinie Akhmeed, spotkalem wilka.
- Witaj, Axmoudzie. - mowila Alfa, Eclipse. - Czy ten wilk przekazal Ci jakas wiadomosc?
- Owszem.. Bardzo szokujaca wiadomosc.. - mowilem. - Wilk ten mowil, ze jego wataha chce zaatakowac nasze stado.
- Naprawde?! - wykrzyknela. - Dziekuje Axmoudzie za ta wiadomosc! Jestem Ci bardzo wdzieczna! A teraz przepraszam, ale musze powiadomic innych!
------------------------------------------------
CDN.
- Moi alfy chca stoczyc wojne. - mowil niespokojnie. - Wojne miedzy Wami a nasza Wataha..
- Ze Co?! - wykrzyknalem. - Jaka wojne?!
- Tak.. Wojne.. - mowil nieznajomy dalej. - Niestety boje sie, ze nasza wataha poniesie ogromne straty. Zwlaszcza, ze nie mamy ani jednego wilka mocy..
- Chcialbym Ci pomoc.. - mowilem. - Ale nie moge.. Nie wiem, czy czegos aby na pewno nie knujesz..
- Naprawde nic nie knuje. - mowil wilk smutnym, zawiedzionym glosem. - Ale boje sie.. Boje sie jak nigdy.
Tajemniczy wilk ruszyl w droge powrotna, i zniknal za drzewami. Ja, chcac jak najszybciej powiedziec o wojnie Alfie, i innym wilkom, bieglem jak najszybciej w strone Watahy.
- Witaj, Alfo.. - mowilem zdyszany . - Gdy bylem w dolinie Akhmeed, spotkalem wilka.
- Witaj, Axmoudzie. - mowila Alfa, Eclipse. - Czy ten wilk przekazal Ci jakas wiadomosc?
- Owszem.. Bardzo szokujaca wiadomosc.. - mowilem. - Wilk ten mowil, ze jego wataha chce zaatakowac nasze stado.
- Naprawde?! - wykrzyknela. - Dziekuje Axmoudzie za ta wiadomosc! Jestem Ci bardzo wdzieczna! A teraz przepraszam, ale musze powiadomic innych!
------------------------------------------------
CDN.
Informacja
Czesc! Przekazuje Wam bardzo wazna wiadomosc.
Mianowicie chce sprawdzic, ktore wilki sa aktywne. Aby to sprawdzic,
chce, abyscie wyslali min. 2 opowiadania w przeciagu nastepnych 3 dni.
Jesli nie dostane tych minimalnych 2 opowiadan, w przeciagu 3 dni, dany
czlonek zostanie wygnany z Watahy.
Wasza Alfa, Eclipse.
Wasza Alfa, Eclipse.
wtorek, 30 lipca 2013
Wilki Mocy..
Witajcie! Na naszej watasze pojawily sie.. Wilki Mocy! Jednym z nich jest Maxigon! Zapraszamy na zakladke "Wilki Mocy" aby dowiedziec sie wiecej! :)
Wasza Alfa, Eclipse
Wasza Alfa, Eclipse
poniedziałek, 29 lipca 2013
Od Maxigon: Rajd Wilka Historii
Rozmyslalem nad Wilkiem Historii. Kto to jest? Siagnalem po Ksiege Wiedzy. Pisalo Tam, Ze Wilk Historii, znany jako Shade, powstal z 4 zywiolow: Wody, Ognia, Powietrza, oraz Metalu. Zlaczone ze soba zywioly daly Shade ogromna moc, ktora potrafi niemal wszystko. Wilk Historii pojawia sie w trudnych sytuacjach dla wilka, w ktorych potrzebuje pomocy. Co kilkanascie lat wybierany jest nowy Wilk Historii. Dostaje On specjalne moce, przekazane przez poprzedniego Wilka Historii.
"Nastepny wybor Wilka Historii: 30 lipiec, 2013 r."
Tak pisalo w ksiedze. Pomyslalem, ze to nie lada wyzwanie. Wyzwanie, ktore uwielbiam. Test wybierajacy nastepce Wilka Historii obejmuje bardzo trudny, dlugi bieg z ogromna iloscia przeszkod. Postanowilem sie zglosic..
- To nie lada wyzwanie. Powinnismy to przemyslec.. - mowila Eclipse. - Na tym torze mozesz zostac smiertelnie ranny..
- Podjalem juz decyzje. - tlumaczylem. - Podejme sie wyzwania..
Podroz trwala bardzo dlugo. Dotarlem na miejsce dopiero pod wieczor. Test byl nastepnego dnia. Zapoznalem sie z grafikiem trasy.
- Hmm... Skok przez gleboki dol z wezami, bieg pod zwalonymi drzewami, skoki po wielkich skalach.. Wspinaczka na Gore Wielkiej Czaszki, i powrot normalna droga.. - czytalem. - Wydaje sie bardzo trudne..
Nastepnego dnia nadszedl czas na bieg.
- Do biegu gotowi? - krzyczal sedzia. - Start!
Wszyscy biegli rowno ze soba. Ja z jakims szarym wilkiem weszlismy na ok. 4 metrowe prowadzenie. Przeskoczylem przez gleboki dol z wezami, a nieznajomy szary wilk wpadl do dolu, ale po chwili sie wydrapal. Weszlem na prowadzenie. Schylilem sie i czym predzej bielgem pod zwalonymi klodami, pelnych niespodzianek. Nagle wyskoczyly 2 kajmany. Szybko je przeskoczylem, bo byly dosc male. Miejsca pod klodami bylo coraz mniej, az pod koniec musielismy sie doczolgac do konca. Gdy wyszlismy spod klod, dogonil mnie ten sam, szary wilk. Dodalem gazu. Przeskoczylem zwinnie przez wielkie skaly, unikajac kolcow. Az w koncu wspinaczka na Gore Wielkiej Czaszki.
Na moim ciele pojawily sie znaki. Ale po chwili znikly. Bieglem przez las, po skalach, po sciezce. Bylo bardzo trudno. Spojrzalem do tylu. Mialem za soba szereg zmeczonych, biegnacych ze mna wilkow. Zza drzew zauwazylem sciezke, i mete. Przyspieszylem i bieglem, jak najszybciej moglem.
- Jeszcze kilka metrow! - krzyczalem biegnac. - Jeszcze kilka metrow..
Dobieglem pierwszy do mety. I padlem.. Padlem z wykonczenia.. Wyczerpalem wszystkie swoje sily. Ocknalem sie i zauwazylem Shade - Wilka Historii..
- Zrobiles to! - mowil. - Zrobiles ! Gratulacje! Jestes moim nastepca!
Moc uniosla mnie w powietrze. Czulem, Jak Shade przekazuje mi swoja ogromna moc. Moc 4 zywiolow: Wody, Ognia, Powietrza, i Metalu.. Przybieglem do rodziny z bardzo radosna wiescia. Wszyscy sie ucieszyli. Ale czekaja na mnie nowe obowiazki, nowe przygody..
"Nastepny wybor Wilka Historii: 30 lipiec, 2013 r."
Tak pisalo w ksiedze. Pomyslalem, ze to nie lada wyzwanie. Wyzwanie, ktore uwielbiam. Test wybierajacy nastepce Wilka Historii obejmuje bardzo trudny, dlugi bieg z ogromna iloscia przeszkod. Postanowilem sie zglosic..
- To nie lada wyzwanie. Powinnismy to przemyslec.. - mowila Eclipse. - Na tym torze mozesz zostac smiertelnie ranny..
- Podjalem juz decyzje. - tlumaczylem. - Podejme sie wyzwania..
Podroz trwala bardzo dlugo. Dotarlem na miejsce dopiero pod wieczor. Test byl nastepnego dnia. Zapoznalem sie z grafikiem trasy.
- Hmm... Skok przez gleboki dol z wezami, bieg pod zwalonymi drzewami, skoki po wielkich skalach.. Wspinaczka na Gore Wielkiej Czaszki, i powrot normalna droga.. - czytalem. - Wydaje sie bardzo trudne..
Nastepnego dnia nadszedl czas na bieg.
- Do biegu gotowi? - krzyczal sedzia. - Start!
Wszyscy biegli rowno ze soba. Ja z jakims szarym wilkiem weszlismy na ok. 4 metrowe prowadzenie. Przeskoczylem przez gleboki dol z wezami, a nieznajomy szary wilk wpadl do dolu, ale po chwili sie wydrapal. Weszlem na prowadzenie. Schylilem sie i czym predzej bielgem pod zwalonymi klodami, pelnych niespodzianek. Nagle wyskoczyly 2 kajmany. Szybko je przeskoczylem, bo byly dosc male. Miejsca pod klodami bylo coraz mniej, az pod koniec musielismy sie doczolgac do konca. Gdy wyszlismy spod klod, dogonil mnie ten sam, szary wilk. Dodalem gazu. Przeskoczylem zwinnie przez wielkie skaly, unikajac kolcow. Az w koncu wspinaczka na Gore Wielkiej Czaszki.
Na moim ciele pojawily sie znaki. Ale po chwili znikly. Bieglem przez las, po skalach, po sciezce. Bylo bardzo trudno. Spojrzalem do tylu. Mialem za soba szereg zmeczonych, biegnacych ze mna wilkow. Zza drzew zauwazylem sciezke, i mete. Przyspieszylem i bieglem, jak najszybciej moglem.
- Jeszcze kilka metrow! - krzyczalem biegnac. - Jeszcze kilka metrow..
Dobieglem pierwszy do mety. I padlem.. Padlem z wykonczenia.. Wyczerpalem wszystkie swoje sily. Ocknalem sie i zauwazylem Shade - Wilka Historii..
- Zrobiles to! - mowil. - Zrobiles ! Gratulacje! Jestes moim nastepca!
Moc uniosla mnie w powietrze. Czulem, Jak Shade przekazuje mi swoja ogromna moc. Moc 4 zywiolow: Wody, Ognia, Powietrza, i Metalu.. Przybieglem do rodziny z bardzo radosna wiescia. Wszyscy sie ucieszyli. Ale czekaja na mnie nowe obowiazki, nowe przygody..
poniedziałek, 1 lipca 2013
Nowy członek: Axmoud, Melanie!
Imię: Axmoud
Wiek: 2,5 lat [Nieśmiertelny]
Płeć: Samiec
Pozycja : Prowadzący
Matka : ?
Ojciec : ?
Partnerka: Szuka (Zakochany po uszy w Melanie!)
Dzieci: Brak
Imię: Melanie
Wiek: 2 lata
Płeć: Samica
Pozycja : Polownik
Matka: ?
Ojciec: ?
Partner: Szuka (Zakochana w Axmoudzie!)
Dzieci: Brak
sobota, 1 czerwca 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)