sobota, 1 czerwca 2013

Od Wila: "Zdrada"


Dzisiaj mój mąż poszedł na polowanie.Czekałam na niego i czekałam ale on nie przychodził.Nie wiedziałam co zrobić. Szukałam go i szukałam ale go nie było.Musiałam już iść spać zasnęłam.Następnego dnia zauważyłam że burza leży koło mnie dzieci już nie spały więc się mogłam na niego powydzierać krzyczałam,, Gdzieś był całą dobę ja cie szukam i szukam a ciebie nie ma!!! " Byłem na polowaniu daleko bo tu nie mogłem nic znaleść - tłumaczył się Burza. No trudno ok wierze ci. w tym momencie burza powiedział że idzie znowu na polowanie a ja więc zadzwoniłam do mamy żeby przypilnowała wilczki a ja zaczęłam szpiegować męża. Zatrzymał się koło jakiegoś domu nie wychodziłam odrazu bo myślałam że to jego koleżanki dom nagle ktoś wyszedł dalej się trzymałam tej opcji z koleżanko usłyszałam,, Cześć kochanie już wróciłem z polowań tęskniłaś?" nagle wybiegły jakieś dzieci i krzyczały tato tato już jesteś wpadłam w złość wyszłam z krzaków i się na niego wydzierałam,, Jak jak ty możesz mnie zdradzać ja cię tak kochałam a ty co? mieliśmy takie dobre małżeństwo mieliśmy dzieci koniec z nami koniec!!!" poleciałam do domu i opowiedziałam to swojej mamie a dzieciom wytłumaczyłam że tata pojechał daleko daleko do pracy i już może nie wrócić. Za zaledwie 6 miesięcy poznałam na polowaniu pewnego bardzo miłego wilka miał na imię Jacke(czytaj Dżejk) po miesiącu chodziliśmy razem po 5 miesiącach wdzieliśmy ślub obiecał mi że mnie nie zdradzi.Dzieci go bardzo polubiły zapomniały nawet już o Burzy narazię nam się miło żyje i staramy się o dzieci

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz